Czasem na moich świetlicowych zajęciach goszczą dzieci znajomych czy rodziny. W czerwcu uraczył mnie wizytą synek kuzynki. bardzo się zaangażował w lepienie z gliny, z której naprodukował cały rząd kulek. Wybrałam te mniej więcej tej samej wielkości, poprawiłam co nieco; zeszlifowałam, pomalowałam w beż i brąz z użyciem crakla i zrobiłam korale dla kuzynki.
I to dziecięce łapki tak piękne kulki ulepiły ?
OdpowiedzUsuńPiękny naszyjnik dla kuzynki :))
Fajny blog :)
OdpowiedzUsuńNie dawno założyłam swojego :
http://ever-breathe.blogspot.com/
Obserwujemy ?
Czekam na odp u mnie w komentarzu :D