Mam taką zajawkę na biżuterię z drewna, gliny, nasion. Wszystko naturalne. Kiedyś miałam bransoletkę z nasion arbuza i ostatnio postanowiłam znów coś w podobnym stylu wykonać. Na początek: drewniane koraliki (kupne) i pocięty pęd ususzonego wcześniej bambusa.
i w zbliżeniu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz